Ekipa: 11 osób, 3 auta, fury bagaży i mnóstwo podzielonych zdań co? gdzie? i jak? :)
Wieczorne, końcowe pakowanie. Wydawać by się mogło łatwe, ale pozbierać się na tak zróżnicowany wyjazd to jednak nie takie proste :) Wszystko w góry, wszystko nad morze, pierdołki nad jezioro, ciuchy na upały, ciuchy na zimno...buty na upały....buty na zimno itd... W sumie: 2 plecaki/1 torba i torebka przenośna na 2 osoby - to całkiem mało.
Wyjazd o wczesnych godzinach porannych (04:00). Wszyscy ledwo żywi, ale pozytywnie nastawieni.
Leje potwornie więc pewnie wszyscy się cieszą, że zmierzamy w w kierunku słońca... ja na pewno.